za PixaBay (CC0) |
Nowy członek rodziny Renaty Kaczoruk i Kuby Wojewódzkiego!
Internet oszalał, płaczę, fani zachwyceni. „Rodzina w komplecie. Miały być
bliźniaki, ale nie będę się czepiać. Mój pierwszy samochód” - napisała Kaczoruk
na Instagramie. Pierwszy samochód to nie przelewki i wszyscy go zapamiętamy na
wieki wieków, amen.
Nie znamy jeszcze imienia samochodu. Być może Kaczoruk i
Wojewódzki pójdą śladami Piłsudskiego i Mini będą nazywali Mini, a być może
niedługo na Instagramie pojawi się konkurs na imię dla autka. Autko zostanie
ochrzczone w obrządku katolickim, bokononistycznym, zostanie oblepione spaghetti albo
przejdzie typowy, stoczniowy chrzest. Niech zdecydują Internauci!
A o aktualnych problemach nurtujących polskich celebrytów
porozmawiamy z Panem Bogumiłem, któremu lekarze zalecili obniżenie poziomu złego
IQ poniżej 80, by czuł się w kraju jak u siebie.
Panie Bogumile, czy zwrot
„miały być bliźniaki” oznacza, że Wojewódzki również miał jeździć Mini?
Wszystko na to wskazuje. Ale rozumiem Kubę. Przesiąść się z
Lamborghini do Mini to tak, jakby Doda przesiadła się ze swojego Porsche na
Wojewódzkiego.
I podarowała go w
prezencie ślubnym Agnieszce Szulim?
Porsche? Szkoda! A Wojewódzki w sumie niczym sobie nie
zasłużył na taki podły los.
Swoją drogą, czy Doda
wyznaczyła nowy trend prezentów ślubnych?
Darowanie pannie młodej swoich byłych? Coś w tym jest. Może
w przyszłości Szulim zrewanżuje się Dodzie Badziakiem? A może nawet Starakiem?
Może, w końcu najlepsze
prezenty to te z głębi serca.
Fakt. Zwłaszcza, kiedy robią za zadrę w sercu obdarowanej.
Albo obdarowującej. Czy
Szulim faktycznie cierpi na „fetysz w postaci eks Dody”?
Kto wie. Pozostaje nadzieja, że mąż vel teściowie kupią
Szulim nowego członka rodziny, co powinno rozwiązać problem z „fetyszem eks
Dody”.
Mini?
Skoro Mini pasuje do Lambo, to Szulim z dumą stanie swoim
Mini na światłach obok Volkswagena garbusa Dody.
Raczej wzrośnie
sprzedaż Bugatti Veyron w Polsce.
No, może. Ponoć firmy teścia już przenoszą środki z
inwestycji w technologię na inwestycje w technologie Volkswagena. Podobno zamówione
są dwa. Jeden dla Szulim a drugi na prezent ślubny dla Rozenek.
Bugatti Veyron jest
jak pizza? Drugi gratis?
Niezupełnie. Do Veyrona dokładają duży bagażnik przyczepiony
do Passata. Ale faktycznie - gratis.
A jakiego prezentu ślubnego
może spodziewać się Doda, która ciągle nie sprawiła sobie stada kotów i ponoć
nieustająco szuka kandydata do odgryzienia mu głowy?
Doda nie Szulim vel Rozenek, kandydat przeżyje. Bardziej
obawiam się o Majdana.
Skończy jak
Holofernes?
W przyszłości? Postawiłem dwie stówy, że tak. Ale wcześniej Majdan
skończy jako prezent ślubny dla Dody.
To ma sens. To znaczy
ma sens w odniesieniu do naszych celebrytów.
Taki lajf na salonach. Ludzie obdarzeni podręcznikowym
zdrowym rozsądkiem nie mają tam czego szukać. Podobnie jak w polityce. Dlatego
się odczulam obniżając złe IQ.
Co stanowi już inną,
aczkolwiek mentalnie powiązaną kwestię. Dziękujemy za wywiad i ruszamy w miasto
szukać Mini z Lambo na zderzaku.
Na podstawie:
www.plotek.pl/plotek/7,78649,20625682,renata-kaczoruk-rodzina-w-komplecie-wojewodzki-dodaje-nowy.html
www.plotek.pl/plotek/7,154063,20624962,doda-komentuje-slub-szulim-zlosliwie-byli-na-nim-az-dwa-jej.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz